Akurat skonczylam plakac i zamknąc się w lazience z fajką jak przyszli rodzice
Plakalam dzisiaj 3raz. Ale nie tak jak zwykle czyli splywające cucho leży po policzkach tylko darlam się i dlawilam lzami.
Po raz pierwszy na filmie. Tak jakbym tego potrzebowala, jakbym w końcu miala jakieś prawdziwe emocje.
Po raz drugi na treningu. W zeszly czwartek kiedy mialam takiego dola ze myslalam ze rozpada sie świat bo zjebaly mi się dwa komputery, rozwalilam część ekranu od starego telefonu, źle mi poszla kartkowka z fizyki i dostalam jedynkę z geo a na dodatek poklucilam się z Monią i cala każą uzbierana na nowy telefon miala pujsc na nowego laptopa nie mialabym kasy na zawody i na nową bluzę na te zawody. Moja grupa, moje dziewczyny z treningów uzbieraly dla mnie kasę na zawody żebym miala na startowe ze dwie kategorie. Plakalam ze szczęścia z koperta w ręce i obtulona kilkunastoma dziewczynami z grupy. Pomyslalam w tedy ze wszsstko się ulozy.
Trzech i ostatni raz dziś plakalam gdy zostalam sama w domu po trenie. Powiedzialam o calym zajściu rodzicom którzy wydarli się na mnie ze odgrywa biedaka po czym zaczęli codzienny temat ze nie mają pieniędzy i ze nie wiadomo jak dlugo mama utrzyma się w pracy. Plakalam bo odrywają przedemna biedaków którymi są bo ledwie wiążą koniec z końcem i juz nie chce tego sluchac. Mam ten oriflame i daje korki i sprzedaje książki i jakoś zbiera tą kasę nie wydając na nic. Sądzą ze nie umiem z nimi rozmawiać. Z nimi się nie da rozmawiać.Mogli by zamiast darcia się na mnie po prostu powiedziedziec ze damy radę ale optymizm chyba nie leży w ich naturze.
Może to się wam wydać zalosne ale musialam to z siebie wyrzycic.
Kocham moją grupę i moich przyjaciol. Są najlepsi na świecie. A rodzice...cóż. chcę się jak najszybciej od nich wynieść.
wtorek, 24 listopada 2015
24.11.2015
wtorek, 17 listopada 2015
Zakupowo
Wiem wiem. Wczesna jestem ale zapomnialam. Mam ostatnio za dużo na glowie.
Fajnie byli i będę miala ta koszulkę :D
poniedziałek, 9 listopada 2015
niedziela, 8 listopada 2015
Witam w niedziele
Dzień dobry. Wszyscy śpią. Ja wstalam bo chcialam się wyszykowac do kosciola. "O jeju! Krysia do kościoła?!" Tak tak, wiem że wiecie że wierzę w karmę i nadal twierdze ze dobre uczynki do nas wracają ale ostatnio dzieje się ze mną coś dziwnego i wydaje mi się ze kościół to będzie odpowiednie miejsce na pozbycie się niepokoju. Buziaki :*
sobota, 7 listopada 2015
wtorek, 3 listopada 2015
poniedziałek, 2 listopada 2015
Znalezisko
Fajna nutka :3
Znajomi opowiadają ci co zrobił ostatniej nocy
Ile dziewczyn całował ile polubił
a ty próbujesz zapamiętać, że nie ma sposobu abyście zostali przyjaciółmi
Lecz teraz jesteś
Wyglądasz jakbyś naprawdę go lubiła, lubiła
I czujesz że ci go brak, brak
Mówisz jakbyś naprawdę go kochała, kochała
I teraz tańczysz jakbyś go potrzebowała, potrzebowała
Pocałował cię w usta i otworzył ci oczy
Musiałaś złapać oddech tak się zdziwiłaś
i zawsze zapominałaś jak to jest żyć w jego kłamstwach
Przyciągnął cię bliżej powiedział że nigdy nie puści
Nie mogłaś mu zaufać, lecz nigdy nie odmówiłaś
W tamtej chwili sprawił że zapomniałaś jak to jest gdy go brak.
W mieszkaniu mamy Alana
Dzisiaj w tym pięknym slonecznym dniu, kiedy jechalam przez zalane ulice naszego okropnego Sosnowca nie sadzilam że spotka mnie taka przyjemność jak odwolanie polskiego :3 Nic oczywiście do polskiego nie mam ale opcja kończenia o dwie godziny wczesniej jest niezwykle kuszaca.
Alan przyjechal pod moją szkolę. PRZYWIÓZŁ MI JEDZENIE :D taki kochany :3 potem pojechalismy do domu jego mamy i karmilismy chomiczka. Ładne widoki na tej sybetce. A potem do mnie na obiad.
"Byliśmy w mamie mieszkaniu żeby nakarmić chorgmika" XD