niedziela, 22 czerwca 2014

Skoro były zaległości to teraz trzeba je nadrobić :)

Ostatni zachód słońca na wrp w tym miechu. Ślicznie było *.* Dziwnie mi było odejść od rodziców ale w sumie odpoczynek od szarości mam nadzieje że mi się należy a przynajmniej trochę :)















Byłam na nocce u Jurka i było fajnie. Najlepsza była głupawka o 1;30 w nocy XD "Będzie mi tu teraz szczekał" XDXDXDXD
Dziś wróciłam z wrp bo nocowałam u rodziców i oto moja kuchnia *.* zakochałam się. Może jednak przejmę to mieszkanie po starszych bo z taka kuchnią będziemy mieć z Monią jak w raju :D













A z tym "normalnym" człowiekiem mieszkam. Gratulacje Krzysiu. Na profilowe na fb  :DA Gniewko jako mistrz drugiego planu

Wszystko wina Moni, Jurka i Sylwii ;)

Mam takie zaległości na blogu że to jest magia, ale mam usprawiedliwienie - Monia, Jurek i Sylwia ;) Ale dziś Monia pojechała do kina. Z Jurkiem i Sylwią nawet nie wiem co się dzieje, bo taki mizerny kontakt jest w sumie no bo w końcu to Jurek i Sylwia :)

Dostałam spóźniony prezent na ur od Jurka i Moni...BUKIET HERBACIANY XD. Boże jak ja je kocham <3 Monia do mnie podchodzi w Empiku i pyta się czy lubię herbatę, ja mówię, że tak a po 10min dostaje bukiet herbaciany no beka XD Więc te zaległości są wybaczone :*



wtorek, 17 czerwca 2014

New Books :3

Mam nowe książki :D Spóźniony prezent na Dzień Dziecka od Krzysia i Martynki <3 czyli od Królowej Brytyjskiej i jej dziewczyny XD Kochana Dorotka już trzecia jej książka w moim zbiorze no i oczywiście SH mam już 5 części :D


Podobno ma być równowaga, więc "dziś" jest wynagrodzeniem za 3miesiące żalu?

Dziś taki dobry dzień że to jest magia. Tyle pozałatwianych spraw że no kurdę no zajara *skacze z radości* aaaaaaaaaaaaaaaa *krzyczy z radości* *no i w końcu bansi z radości* XD

Chodzą za mną dziś dwie piosenki
 ta: https://www.youtube.com/watch?v=YJt3DFHnlW4
 

oraz ta: https://www.youtube.com/watch?v=R8NyWIREQRs

ale ta pierwsza bardziej bo jest zajebista :D 


sobota, 14 czerwca 2014

weźcie sobie przewińcie do 2min mam beke XD Kochany braciszek mi przesłał XD pozdro dla Krzycha

https://www.youtube.com/watch?v=yS0Lv2Pv99g
"W życiu masz 2 wyjścia..albo walczysz o swoje,albo przestaje być Twoje."

Mam zamiar walczyć. Nie mam zamiaru znów wszystkiego stracić. Nie tym razem. 

piątek, 13 czerwca 2014

Za mundurem panny sznurem

Zabawa w szkole przez mundur Grześka :D . Poszłam tak na w-f i było bosko *.*


Ciekawe informacje

Wczorajszy dzień był bardzo przyjemny. Choć początek niezbyt mi się podobał biorąc pod uwagę czemu o 12 rano zebrałam się w 10min i do niej przyszłam. No ale nie ważne pomińmy ten fakt.

Krzychu mi zeżarł obiad i poszłam sobie z Monią i Konradem do M1. Monia poczęstowała mnie chińszczyzną która okazała się całkiem dobra w porównaniu do paskudnego sushi jakie kiedyś jadłam. Następnie poszliśmy na poszukiwanie ful capa dla Konrada. Znalazł sobie, a raczej Monia mu znalazła takiego pięknego z napisem "bored" cały szary *.* Był śliczny i dlatego właśnie poleciłam mu tego. Monia była o to zła bo ona go chciała ale też sobie kupiła snapa więc nie ma na co narzekać. Po pierwsze Konrad będzie jej na 100% tego ful capa pożyczał. Po drugie nie została o suchym pysku czyli też sobie coś kupiła. Po trzecie należy mu się.No a na końcówkę dostałam gumy truskawkowe bo powiedziałam że mam ostatnio smaki na truskawki no i granatową wstążkę w końcu :3
Potem musiałam pójść wziąć leki i się przebrać przez Monie. Nie znoszę wyglądać jak dziewczynka ;c chociaż lubię mieć dwa kucyki na bokach, to dość wygodne.
Potem była na widoku z Konradem, Lopezem, Monią i Jurkiem. Było fajnie :)

Przyszłam pod blok to mnie dziewczyny odprowadziły i spotkałam Marka z whyski. Pożegnałam się i poszłam z nim na górę.
Marek opowiadał o przygodach i historiach Krzyśka z liceum albo ogólnie z jakiś imprez czy coś no i zaczął się temat że wspólnym tematem moich braci którzy się niezbyt dobrze dogadywali byłam ja co mnie bardzo zdziwiło. Okazuje się że w rodzinie znaczę więcej niż myślałam że mogę. Sęk w tym żebym to dobrze wykorzystała bo na pewno tego nie zleje. Mogę coś zyskać więc naprawdę opłaca mi się to wykorzystać. A potem przez 3h męczył mnie opowiadaniem Krzyśka z przed 6lat ale nie narzekam. Był dość zabawny :)
Chłopaki się posnęli o 4 a ja odrobiłam trochę wosu i było zajebiście

piątek, 6 czerwca 2014

Najlepszy dzień życia!

NO TO BYŁ NAJLEPSZY DZIEŃ W ŻYCIU!!!

Najpierw w szkole luz. Lekcje do zniesienia. Ugadanie się bez problemu na poprawki. Bez zbędnych kłopotów.

Zwolnienie z 6lekcji a i tak kurde wracam ja po 7. No bywa

Spaghetti :3 No i o dziwo Krzychu w domu o 15 o.O ale ja tam się ciesze. Przynajmniej nie wracam do pustego domu :)

Potem oczywiście widok :D Najpierw Monia, późnij Sylwia i doszła do nas Jurek a wcześniej Konrad :) Fajna ekipa. Beka była na całego. Tańczyliśmy troche :3 Byłam w dwóch warkoczykach przez chwile ;/

Teksty typu: "Zostaw mojego Johna. Masz swojego menża...tfu żone...tfu narzeżone" . Zero delikatności. Zjedzcie milkę kurwa" idą w pamięć na lata XD

Wracam do domu a tam spokój. Po prawie godzinnym spóźnieniu zamiast krzyku, awantur to mam info że rodzice przywieźli słodycze. Kochani są.

Pisanie potem na fb.

Spać

Można powiedzieć zwykły dzień a ja się czuje szczęśliwa od nie wiadomo jak dawna.

22 i 1

czwartek, 5 czerwca 2014

Wczorajsza gala :D

Wczorajsza gala była mega. Dziś jakoś moge dopiero o tym pisać bo wcześniej było za dużo emocji i biorąc pod uwagę to że jestem idiotom nie mogłem ich ogarnąc. Z resztą myślami byłam zupełnie gdzie indziej. 

Moja bluzka z Grecji się przydała. Była dosłownie idealna a Klodzi było do twarzy w tak gustownym ubraniu :D 

 Żałuje, że nie widziałam miny publiczności kiedy Klodzia wyszła na scenę. Kapelusz babci i okulary przeciw słoneczne były idealnym dopełnieniem :)

Oczywiście w układzie było kilka pomyłek ale występ bez pomyłki to występ stracony :) 
Podobno nowe dziewczyny się nie pomyliły. Myślę że jak na pierwszy występ dobrze im poszło choć i tak chciałabym zobaczyć jak nam to wyszło. Ciekawe czy ktoś to nagrał. 

Wbijanie na scenę i robienie z siebie błazna z około setką osób na scenie wykorzystując do tego wózek z lidla było genialne! Chce jeszcze raz :D





No i oczywiście końcowe zdjęcie :)



I powrót do domu z Asią, "Panem" Grzegorzem oraz jego dziewczyną ;) Pozdro dla nich i oczywiście dla całej S.T. Extreme :* a w szczególności dla Agi. Wyzdrowiej mi w tym sanatorium i jedziemy na kolejny rok razem :)

środa, 4 czerwca 2014

męczący dzień.

Dziś miałam naprawde wykańczający dzień mimo, iż nie byłam w szkole. 

Najpierw targ i zakup rzeczy na bierzmowanie.

Potem pojechałam na chwile do domu po rzeczy na dzisiejąszą gale no i zjeść obiad. Remont pełną parą idzie a mama chwali pana Krzyśka i Marcina że dużo pracują i się nie obijaą. Marcin strasznie mi przypomina Patryka B. masakra XD

Później byłam u Moni na chwile.

Potem gala. Była zajebiście :) Spotkałam Agnieszkę Rolkę :3 Dawno jej nie widziałam i miło było ją znowu zobaczyć. Jedna z nie wielu osób za którymi tęsknie i to tak naprawdę. Kocham Cie mordko :*
Potem czekałam z Asią na transport do Będzina i gadałyśmy trochę. Taa gadałyśmy:
-Koleżanka ma przyjaciela z którym się zna 13lat
-Ooo matko. Mnie nikt tak długo nie zna. Chyba że rodzice
Aśka- mój geniusz XD (kolejny Anderson)

Jak wróciłam do domu to czekał na mnie wafel zatopiony w polewie z białej czekolady i jagód :3

A teraz jakoś mi się zebrało na płacz. Popłakałam się na gali, teraz płacze. Co ze mną jest?
Słucham Peronu i płaczę i nie moge przestać. Wiecie co czasem jest najgorsze? Jak chcesz płakać ale nikt nie ma żadnego ramienia do użyczenia. Już dawno nie próboweałam się od nowa przyzwyczaić do samotności a może powinnam? Mam nadezieje że nie bo będzie cholernie trudne odbudować tyle lat pracy, a to wszystko przez jednego pierdolonego człowieka, a mimo to nie żałuje żadnej chwili tylko nie mogę przełknąć straty happy endu ;/

https://www.youtube.com/watch?v=TiinAVjPyRs

wtorek, 3 czerwca 2014

Przyjazd Krzysia

Dziś poszłąm do szkoły mimo choroby bo w sumie nie doskwiera mi ona tak jak wczoraj. Przynajmniej mogę mówić. Gardło mnie już tak nie napierdala i tylko kaszel i katar nie ustępują ;/

Krzysiu dziś przyjechał :D nie będę wracała do pustego domu i nie będę sama w domu więc mieszkanie samemu mi nie grozi. Pasuje mi ta opcja :) No i jak skończę "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to w końcu będę mogła przeczytać "Chłopcy" Jakuba Ćwieka :D No i czeka mnie jeszcze dwie książki o SH, dwie pozostałe części Greya i druga część chłopców. Boże jaram się :3 Ile czytania tyle radości :) Przynajmniej mogę uciec myślami tam gdzie nikt mnie nie znajdzie i tam gdzie nikt mnie nie zrani

Spotkanie z Sandrą o 18:10 na przystanku :3 Nie mogę się doczekać. Dawno jej nie widziałam i mam nadzieje że zostanie na trening. Mam nadzieje że z nogą już dobrze :) No i odliczamy do obozu kochana :D

NIENAWIDZĘ SIEDZIEĆ SAMA W MIESZKANIU!!! za dużo złych możliwości :'(

Święto narodowe

Klękajcie narody gdyż dziś dzień kiedy Sherlock Holmes poszedł dobrowolnie do lekarza!
Moniu już zapisałam w kalendarzu :)
Można uznać, że wynagrodziłaś ból po przymierzaniu sukienki, ale i tak Ci coś wymyślę :D

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Samojebka z rąsi hipsterskim modelem "wintydż" telefonu
 ‪#‎Szołbiznesodzapleczajestbiedny‬
 - Donatan


mam beke XD  
JA CHCE WTOREK BO SANDRA XD

piatek czyli godzina w szkole

Zerówki od Jarzyny.

PRZEPROWADZKA

Przeprowadzka udała się wyjątkowo dobrze. Niestety nie mam swobodnego dostępu do internetu ;/ ale dziewczyna mojego brata, z którym obecnie mieszkam (a raczej będę mieszkać bo jeszcze jest w Warszawie) pożyczy mi jednego ze swoich laptopów. Jest kochana, nie każdy by to zaproponował. Cenie to, a przede wszystkim szanuje.

Takie mieszkanie samemu jest czysto komfortowe nie licząc pustki jaką się odczuwa.Chce tu Krzysia :'( TERAZ! ZARAZ! NATYCHMIAST!!!

Budzenie się rano samemu nudzi się z czasem. Mimo, że jak na razie nie przeszkadza mi samotność mam pełną świadomość, że nie jest to dla mnie na dłuższą metę. 

Ciekawa jestem jak będzie w przyszłości. Czy rzeczywiście będę mieszkać z dziewczynami? Jak na razie była w planach Monia i Ola, ale doszły Sylwia i Jurek. Mieszkanie w piątkę? Oj będzie wesoło :) Chociaż mieszkanie w tyle osób jest mało komfortowe biorąc pod uwagę, że nie będzie to apartament z trzema łazienkami. Chciałabym pozostać przy opcji nr1 czyli mieszkanie z Monią i Olą, ale mieszkać jednocześnie blisko Jurka i Sylwii. Jestem jednak w pełni świadoma, że wam dziewczyny (Jurek i Sylwia) nie spodoba się ta opcja czyli jednak idę na medycynę i kupujemy wille z basenem :) 

Dobrze, że wzięłam sobie Gniewka do Krzyśka. Nie lubię spać sama w pustym domu. Jeśli w mieszkaniu jest ktoś inny to w sumie spanie samemu nie jest tak dokuczliwe, bo wiem, że jeśli się obudzę to mogę pójść do sypialni obok i popatrzeć jak ktoś równo oddycha, wierci się lub chrapie podczas snu. To często odciąga mnie od rozmyślania nad rzeczami, które nie powinny się znajdować w mojej głowie kiedy nie mam przy sobie chusteczek. Czasem jednak to zwyczajnie zabawne :) 

Krzyś wraca dopiero jutro. Do tego czasu musi mi wystarczyć książka, Gniewko i kontakt z Monią. To będą długie dwa, samotne dni.