sobota, 17 czerwca 2017

Powrót do domu

Jak wracalam ostatnio do domu ze szkoły to razem ze mną do tramwaju wsiadła pani z dwoma dziewczynkami okolo 3-4latka ubranych w różowe sukienki, kapelusiki i okulary przeciwsłoneczne. Dziewczynki siadły sobie tylem do kierunku jazdy więc kiedy tramwaj ruszył to omal nie spadly na twarz na podłogę. Kobieta jednak przytrzymala je reką i powiedziała
-Ej dziewczynki nie możecie tak siedzieć bo co zrobicie jak fikniecie? - a jedna dziewczynka zsunęła sobie okulary przeciwsłoneczne na koniec nosa i powiedziała śmiertelnie poważnie
-Wtedy zadzwonimy na policję.

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Nie umarlam

Tosiek to mnie upomina że tu cisza i czasami przebiega wtsuszony krzak jak w westernach. Otóż kochanie nie umarłam. Dzisiaj był wypadek tramwaj wjechal w auto. Auto na trumne nawet przyjechalo. Masakra.
Wczoraj za to mialam zawofy w Zabrzu. Potem dołączę zdjecia. Mimo to ze nie przesxlam dalej w solo i nie wygralysmy w formacjach to bardzo dobrze się bawilam.
A może wy mi cos napiszecie w komentarzu? Tosiek?