Wigilia udana. Po zjedzeniu wszystkich potraw i odejści Marka i Asi na drugą wigilię do swatów wzięłąm się za ang i przepisywanie wierszów do zeszytu. jestem chora bo pracuje nawet w wigilie, tak wiem wiem wiem. ale prezenty zarąbiste. Krasnal podobno przypomina mnie -,- hymm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz