niedziela, 21 września 2014

nocna wena

czasami jest trudno
kiedy ktoś kto nie jest twój
staje się mniej nie twój niż był wczoraj,
ale kiedy okazuje się
że ten ktoś nie jest bliski nikomu prócz nas
a zbliża się do wszystkich.

głowa znów powie wyniośle "nic nie szkodzi"
serce znowu zapłacze z nie wiadomo jakiego powodu
a ja znów powrócę do nie mania nikogo
a ja znowu powrócę do bycia bezpańskim
lecz tu znów pojawia się dylemat
bo jestem mniej bezpańska niż byłam wczoraj
a nie manie nikogo już mnie nie dręczy
tak jak to było nie tak dawno temu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz