Dzień byłby fajny. Zrobiłam matme. Spotkałam się z Dadą. Chłopaki chwalili mi perfumy. Rodzice na mnie nawrzeszczeli. Te wiecznie nie zaspokojone hieny. Kiedyś ucieknę chociaż wiecznie to robię i mam już tego dość. Cały czas uciekam. Cały czas się boję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz