dylematy

sama już nie wiem co we mnie siedzi 
i nie ma nikogo idealnego
dla dopiero początkującej idealistki to dołujące
chociaż nie wiem czy początkującej, może zawsze nią byłam
tylko spostrzegłam to dopiero przy Alex?
sama nie wiem
to taka mantra i dwa słowa powtarzane częściej niż powinny być powtarzane
tak wiele nie wiedzy jest w nas
a tak mało miłości
tyle niczego
płacz nie jest zły
gniew też nie
negatyw
cokolwiek
nie koniecznie radość
po prostu żeby coś było
nie każdy to wie ale tak naprawdę boimy się nicości
czasami mówię że niewiedza jest cnotą
to prawd
ale tylko czasami
kiedy nie wiemy czemu i dlaczego to nie wiemy co zrobić
mamy pustkę
chcemy ją czymś zapełnić
i teraz wkracza na scenę butelka, papierosy, prochy, cokolwiek
byle żeby choć na chwile skończyć z tą próżnią
samotność jest przerażająca a co dopiero kiedy nie masz samego siebie
rozpacz i strach
to niby coś
ale kiedy masz nicość i czasami chwytasz strach
to się poddajesz
przegrywasz
znowu
to takie dołujące że opisuje to tutaj
nie mówię to do osoby mimo że mogłabym to powiedzieć do wielu
ale jakoś...
nikt nie jest idealny