Dzisiejszy dzień zaczął się tak średniawo przez rodziców no ale nie będę was zanudzać moimi kłopotami osobistymi. Tym zajmuje się osobny dział w moim życiu czyli przyjaciele :)
Potem spotkałam kolegę z SP - Patryka i rozmowa bardzo fajnie się potoczyła.
W szkole ang poszedł mi cudownie pała i dwój -,- ehh jednak jestem wyjątkowo zdolną osobą ;/ Później spotkanie samorządu i wsparcie pani Włodarz. Nie wiem co bym bez tej kobiety zrobiła ale na pewno nie byłabym przewodniczącą szkoły :D taaaak dobrze przeczytaliście JESTEM PRZEWODNICZĄCĄ SZKOŁY. Strasznie się cieszę. Jak na razie pierwsze o tym musiały się dowiedzieć Dada, Alwina, Natalia i Szczepan. Alwina oczywiście rozpowiedziała to każdemu nauczycielowi jakiego napotkała. Kocham Alwińcię za to że jest taką ciszą dla innych i taką burzą i huraganem dla nas. Nikt by jej nie posądzał o tyle energii ale my z Dadą wiemy co się kryje pod tą cichą Pauliną Dróźdż ;) Potem wysłałam smsa do Moni, ale nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Potem jakoś tak Julia się dowiedziała która powiedziała i tutaj zacytuję "To dobrze że jesteś tą przewodniczącą bo masz dużą wyobraźnię" nawet nie wiecie jak mi się słodziutko zrobiło. Poczułam się jak Siudmak XD (tak Dadda opisałam powiedzenie Juli na blogu, bo widzisz ja nie rzucam słów na wiatr a rysunki dam jutro :* ). No dobra moi mili to chyba wszystko na dziś bo opisywanie tego co zrobili moi rodzice jak przyszłam ze szkoły to nie jest warte ani czasu ani przemyśleń które i tak cały czas tracę na tych idiotów których muszę wychowywać będąc ich dzieckiem. Czasami chcesz się odciągnąć od świata czytając książki, ale nawet w "Małym Księciu" jest pijak na jednej z planet.
Macie za to cytat który mi się podoba. Ostatnio sporo fajnych znalazłam to znając życie tylko to (+rysunki Dady) będę wrzucać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz