Dla mojej kochanej Sandry :*
Zwariuje przez te dwa tygodnie oczekiwania na Ciebie skarbie <3
Zapala zapalniczkę i zdmuchuje ogień. Patrzy się na nią swoimi dwukolorowymi oczami i pyta.
- Wiesz co przed chwilą zrobiłem? - dziewczyna zmieszała się nieco
- Zgasiłeś płomyk. - odpowiada uciekając przed jego wzrokiem
- Tak, a czym? - pyta nie odrywając od niej wzroku
- Oddechem?
- Tak - uśmiecha się - a wiesz co ma wspólnego mój oddech z tobą? - przybliża się do niej łapiąc za nadgarstek
- Nie - szepcze
- Że nadal jest dzięki tobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz