środa, 26 marca 2014

A tutaj kilka takich wen [od razu mówię że nie moje teksty aż taka dobra to nie jestem z resztą sa fragmenty z piosenek]



Kiedyś powiedziałeś, że mogę na Ciebie liczyć. Teraz żałuję, że nie zapytałam do ilu.


"Szukałem kiedyś w ludziach wiary, żeby ją obudzić. Dzisiaj już jej nie szukam, bo szukam w ludziach ludzi."


Życie, to nie to życie o którym słyszałaś w bajkach, ani w piosenkach o jakiś kolorowych jarmarkach. Pytasz mnie o miłość, wierzę, że istnieje,choć większość z przypadków to tylko zauroczenie.


Chociaż nic nie mówisz, ja wszystko słyszę. Inni mówią, tylko po to by zabić ciszę.

Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.


Nie zapomnę nigdy w życiu, jak mówiłaś, że mnie cenisz,
i że jestem najtroskliwszy i najczulszy na tej ziemi.

Łapałeś za rękę i trzymałeś jak szczęście, dziś nawet nie wiem czy pamiętasz kim jestem.

"Człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka To podstawą jest uczenie się na własnych błędach."


Są ludzie, za którymi jeszcze niedawno wskoczyłabym w ogień. Dzisiaj bym już nie skoczyła, dzisiaj bym podlewała ten ogień benzyną.


"Dorośli" - mówią mi – "dorośnij",
wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności"


“ Jeżeli życie to album to nagrałem utworów parę. Ona - mój ulubiony kawałek. ”


Wokół tylko cisza i moje wątpliwości. Czy naprawdę już przywykłem do j****ej samotności?

Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach.

-ręczna łamie kości
-noga łamie piszczele
-siatkówka łamie palce
-samotność łamie serce

nie wiem czym to było, nazywałam to miłość


Cisza często jest najgłośniejszym krzykiem.

„Czasem chciałbym odejść, znaleźć inną drogę, zabić egoizm w innych, przy czym nie znaleźć go w sobie.”

„Nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.”

„Dotykam butem krawędzi, tu równowaga jest celem, a na rozdrożu myśli, czuję, że spadam na ziemię. I może chciałabym skoczyć, choć nie mam tyle odwagi. I czuję wstyd, bo jedynym wyjściem jest się tu zabić.”

Śpiączka to miły stan. Dobrze w niego zapaść, kiedy nie można się zdecydować: żyć czy umierać.

Wstaję rano, moje oczy mają czerwony kolor, bolą, jakbym przemywał je wodą z solą.


A przecież nie chcę źle, przecież wiem, jak to boli. Mimo tego i tak zawsze muszę coś spierdolić



“Wiesz, nie ma miłości, jest tylko chemia
Zwykły sex i strach, by ktoś inny jej nie miał
Wiesz, sam ze ją ściemniasz zbyt łatwo
Więc olej marzenia i tak każde się spełnia zbyt rzadko
Co, miłość jest ślepa, podobno
Dlatego oczy nam otwiera samotność”

I znów się nie znamy i mijamy wśród pytań

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz