Ostatni zachód słońca na wrp w tym miechu. Ślicznie było *.* Dziwnie mi było odejść od rodziców ale w sumie odpoczynek od szarości mam nadzieje że mi się należy a przynajmniej trochę :)
Byłam na nocce u Jurka i było fajnie. Najlepsza była głupawka o 1;30 w nocy XD "Będzie mi tu teraz szczekał" XDXDXDXD
Dziś wróciłam z wrp bo nocowałam u rodziców i oto moja kuchnia *.* zakochałam się. Może jednak przejmę to mieszkanie po starszych bo z taka kuchnią będziemy mieć z Monią jak w raju :D
A z tym "normalnym" człowiekiem mieszkam. Gratulacje Krzysiu. Na profilowe na fb :DA Gniewko jako mistrz drugiego planu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz