Poszłam do Moni. Chyba odnowie kontakt. Z nikim się tak nie czuje. Tylko my jesteśmy siebie warte. Tak samo zepsute. Jak będę w domu to opiszę wam tego więcej ale jak narazie jestem z Domi w M1. Do zo wieczorem kochani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz