Ojciec wieczorem wrócił do domu z miasta. Siada przy mnie i mamie i jeszcze Ciocia Ania jest. Tata: Pełno policji na ulicach. Wszędzie stoją Mama: To co oni tak stoją? Ja: No jak to? W końcu na zimowe zmienili.
XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz